Składniki:
Ciasto:
400 g mąki pszennej
500 ml wody
100 g masła
pół łyżeczki proszku do pieczenia
8 jajek
Krem:
3 żółtka
2 całe jajka
200 g cukru
120 g mąki pszennej
750 ml mleka + 4-5 łyżek
Dodatkowo:
1 litr oleju do smażenia
cukier puder do oprószenia ( ale nie jest konieczny )
Przygotowanie:
Ciasto: Mąkę z proszkiem przesiać. Do garnka wlać wodę, włożyć masło i zagotować. Na gotującą się wodę wsypać mąkę i energicznie wymieszać, aż ciasto będzie gładkie ( powinno odchodzić od garnka )
Ściągnąć z ognia i odstawić do wystygnięcia. Gdy ciasto wystygnie wbić jajka i miksować na jednolitą konsystencje. Olej dobrze rozgrzać i wrzucać kuleczki z ciasta ( ja używam dwóch małych łyżeczek i wrzucam po pół łyżeczki, bo w czasie smażenia bardzo rosną ). Smażyć na złoty kolor i układać na ręczniku papierowym.
Krem: Mleko dobrze podgrzać ale tak żeby się nie zagotowało. Jajka, żółtka i cukier włożyć do garnka i utrzeć do całkowitego rozpuszczenia cukru. Następnie wsypać mąkę i wymieszać. Wlać mleko i cały czas mieszać. Postawić na gazie i gotować aż masa zgęstnieje, cały czas mieszając, żeby się nie przypaliła. Odstawić do wystygnięcia i co jakiś czas przemieszać. Gdy krem wystygnie dodać 4-5 łyżek ciepłego mleka i dobrze wymieszać.
Wystudzone pączki nadziewać kremem. Ja robiłam to szprycą do tortów.
Posypać cukrem pudrem.
Oryginalny przepis pochodzi od Margarytki
Ja minimalnie go zmieniłam.
